Tuesday, January 22, 2013

Menu - pierwszy tydzień: niedziela, poniedzialek


Podaję menu z pierwszego tygodnia mojej awantury z kuchnią japońską.

Wszystko co używam nie ma glutenu ani laktozy. Sprawdzam zawsze bardzo dokładnie dodatki do półproduktów i gotowych produktów.  Niestety do wielu produktów dodawana jest pszenica czy tez inne produkty zagęszczające zawierające gluten.

Niedziela

Wróciliśmy w nocy w sobotę z Londynu i lodówka była raczej pusta. Miałam krewetki, małże świętego Jakuba, łososia, tuńczyka i fasolkę w zamrażalniku  parę warzyw w lodowce: papryki, rzodkiew (średniej wielkości biało-zielona), cebule i oczywiście suche produkty.

Na śniadanie przyrządziłam sobie Miso zupę. Przepis na zupę  Miso podam oddzielnie - uwzględnię również alternatywne produkty w wypadku kiedy się nie ma tych, co potrzeba.
  •  Zielona herbata
  •  Zupa miso z kluskami Soba z kaszy gryczanej (100%, nie przyswajam dobrze glutenu).
Obiad:
  • Małże Świętego Jakuba z Nori (algi, suszone) z sosem Banno 
  • Fasolka szparagowa w sezamowym sosie 
  • Ryz po japońsku - czyli taki pucho-wato-puszysty. 
  • Herbata zielona jaśminowa 
Kolacja: owoce i orzechy

Pomiędzy posiłkami piję dużo wody i zielonej herbaty, melisy, herbaty owocowe i raz dziennie espresso, bez mleka, z cukrem.

Poniedziałek
Rano przyszła paczka ze sklepu/magazynu z żywnością japońską: miedzy innymi algi suszone, mirin i dwa rodzaje miso.

Takie samo śniadanie jak w niedziele. Tyle, ze do zupy Miso dodałam grzyby.

Obiad:

  • łosoś Nanbanzuke 
  • ryz
  • smażony por z grzybami 
  • algi w sosie teriyaki 
  • białe wino - Chablis 2011 z Burgundii 
Kolacja: 
  • prażony groch sojowy, lekko solony 
  • czekolada gorzka
  • owoce
















No comments:

Post a Comment